Drodzy Czytelnicy. Dziś co czego zapewne się nie spodziewacie, bo nigdy wcześniej tego na blogu O muzyce słów kilka nie było. Mowa o muzyce klasycznej.
Długo zastanawiałam się czy publikować tego typu post skoro dotąd tego nie robiłam. Zastanawiałam się czy będzie pasował do swego rodzaju profilu bloga, który stworzyłam przez lata.
Pomyślałam jednak, że skoro sama od czasu czasu słucham muzyki klasycznej, a niektóre utwory mogą zachwycić nawet osoby które tak jak ja nie są miłośnikami tego gatunku to dlaczego nie przypomnieć o nich na blogu ?
Używam słowa przypomnieć, bo każdy z tych utworów mniej lub bardziej szczegółowo był omawiany na lekcjach muzyki w szkole podstawowej czy gimnazjum. Ja miałam także mówię to z perspektywy czasu szczęście słuchać tych utworów na zajęciach z Wiedzy o muzyce na studiach licencjackich.
Wtedy nie było to dla mnie zbyt przyjemne doświadczenie. Raczej przykry obowiązek. Teraz umiem się tymi utworami zachwycić, docenić kunszt kompozytora czy wirtuozerię instrumentalisty. Myślę, że to kwestia wieku, dojrzałości i otwartości na różne gatunki muzyczne .
Będą zarówno pojedyncze utwory jak i dłuższa playlista. Być może jakiegoś utworu się spodziewacie, a go tam zabraknie. To mój subiektywny wybór.
Tyle słowem wstępu. Pora na kolejny nie eksperyment, raczej wyjątkowy jednorazowy post. - garść klasyki, która mnie zachwyca, choć nie musi zachwycić i Was.
Zainteresowanych zapraszam , choć nie zmuszam do słuchania i komentowania.
1. Nicolo Pagganini Caprise No.24
2. Piotr Czajkowski Walc Kwiatów
3. Johann Strauss II Nad pięknym modrym Dunajem
4. Ludwig van Bethoven Fur Elise
5. Fryderyk Chopin Etiuda Rewolucyjna
6. Wolfgang Amadeusz Mozart Marsz Turecki
8. Maurice Ravel Bolero10. Antonio Vivaldi Four Season (4 pory roku)
12. Jan Sebastian Bach Toccata i Fuga D Mol
14. Ludwik Van Beethoven Sonata księżycowa
Ciekawy tytuł i klimat – coś, czego jeszcze na blogu nie było, zawsze przyciąga uwagę 🌟 Chętnie zobaczę, co tam nowego się pojawiło i czym autorka zaskakuje tym razem.
OdpowiedzUsuń