12 cze 2012

Nickelback - Lullaby.



Kołysanka, tak po przetłumaczeniu brzmi tytuł jednego z singli grupy Nickelback. Klasyczna definicja tego słowa, to piosenka śpiewana małemu dziecku do snu. Czasem jednak kołysanki potrzebują także i osoby dorosłe. Każdy z nas przechodzi w życiu ciężkie chwile. Nieraz znajdujemy się w sytuacji, kiedy myślimy, że już nic nie da się zrobić. Nie mając siły walczyć jesteśmy bliscy tego, aby skapitulować. Podmiot w tej piosence przekonuje nas, że poddać się, to najgorsze, co możemy w takiej sytuacji zrobić. Dlaczego? Ponieważ nigdy nie jest tak źlem jak nam się wydaje. Zawsze sprawy mogą potoczyć się gorzej. Inni ludzie też przechodzą to co my, szukając bezskutecznie ratunku. Wtedy, gdy zastanawiamy się dlaczego akurat mnie się to przytrafiło i pragniemy odszukać w sobie jeszcze trochę siły, wykrzesać trochę energii możemy posłuchać słów:
"I'm telling you that
It's never that bad
Take it from someone who's been where you're at
Lay down on the floor
And your not sure
You can take this anymore
Dać szansę na zadziałanie naszej osobistej kołysance, która pragnie przyjść nam z pomocą. Taką kołysanką jest najczęściej bliska nam osoba. Ktoś, kto potrafi nas pocieszyć, wesprzeć, pokazać, że nie jesteśmy na tym świecie sami. Taki ktoś zawsze o nas zadba, nigdy nie zrani i wierzy nawet wtedy, gdy my zaczynamy tracić nadzieję. On /Ona nigdy nie zwątpi. Gdy nie może się z nami skontaktować, boi się czy wszystko w porządku. Potrafi uspokoić niczym melodia, którą słyszy małe dziecko przed zamknięciem oczu. Nie ma ludzi idealnych. Wszyscy kiedyś byli, a może będą w przyszłości, na przysłowiowym dnie. Dla niektórych to dno szybko odejdzie w zapomnienie, inni natomiast będą musieli zmierzyć się z samotnością. Jednak to nie będziemy my. My otrzymamy pewien dar - kołysankę, która pomoże nam w ciężkiej chwili. Wystarczy tylko otworzyć się i dać jej szansę.
 Just give it one more try
To a lullaby
W ostatnim czasie codziennie słyszymy kilkanaście piosenek, które mają stać się potencjalnymi hitami. Jednak nie wszystkie radiowe przeboje są wartościowe. Najlepsze są te, które niosą w sobie jakiś głębszy przekaz. Dobre utwory mają za zadanie nie tylko wpadać w ucho dzięki melodii, ale też nieść ze sobą pewną prawdę. Ich słowa powinny "przemawiać do słuchacza". Wartościowy utwór, to ten z mądrym i życiowym tekstem. Czy do tej grupy zaliczę „Lullaby”? Zdecydowanie tak. 
 

6 komentarzy:

  1. To najlepsza piosenka Nickelback.

    OdpowiedzUsuń
  2. Co?? To ty chyba nie slyszales wczesniejszych dokonan Nickelback...Przy takich hitach jak "How you remind me", "Far Away", czy "Someday" lub jeszcze kilka innych niewymienionych nagran to "Lullaby" pozostaje jedynie zwykla fajna piosenka...

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam twórczości Nickelback, ale ten utwór oczywiście kojarzę:)

    NN u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się z Muzyczny Express. Nie jestem wielką fanka Nickelback, ale jeśli już to wolę starsze utwory.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja akurat lubię Nickelback, ale również raczej starsze utwory :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy tylko mnie strasznie wkurza ta piosenka? Pomimo całej sympatii do tego zespołu, to tej piosenki nie znoszę.
    Zapraszam do siebie ;)

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku Witaj na blogu O muzyce słów kilka. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę i czas zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.