Magdalena Bałdych - pochodzi z Gorzowa Wielkopolskiego . Ukończyła szkołę muzyczną pierwszego stopnia w klasie gitary . Mając zaledwie dziewiętnaście lat opuściła rodzinne miasto i wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Tam skończyła studia i rozpoczęła swoją muzyczną drogę . Najpierw chodziła na różne przesłuchania , castingi . Potem zaczęła śpiewać z zespołami coverowymi. W końcu nadszedł czas,aby stworzyć autorskie piosenki i spełnić marzenie o własnym krążku. Debiutancka płyta uczestniczki drugiej edycji The Voice of Poland ( Drużyna Marka Piekarczyka) póki co została wydana tylko w USA, ale ja dzięki uprzejmości wokalistki miałam okazję przesłuchać już wszystkie znajdujące się na niej utwory. Teraz mogę więc napisać jakie jest moje zdanie na ich temat.
Album " Wspiąć się na najwyższy szczyt" to płyta pop- rockowa. W jednym z wywiadów artystka przyznała, że właśnie taka stylistka jest najbliższa jej sercu. Płyta zawiera jedenaście kompozycji w języku polskim . Piosenki opowiadają o różnych uczuciach . Jest utwór o przyjaźni ( On), o tym aby nigdy nie tracić wiary w swoje marzenia ( piosenka tytułowa). Nie brakuje tam także numerów , których tematem jest miłość ( "Bądź ze mną", "Miłość nie wystarczy"}. Dominują spokojne piosenki, ale są także nieco bardziej dynamiczne numery jak choćby singiel " Wszystko jedno". Słowa i muzykę do wszystkich utworów napisała Magda wraz ze swoimi braćmi Grzegorzem i Adamem . Ten drugi zajął się także produkcją. Za Mix i Mastering opowiada Łukasz Olejarczyk. Do współpracy zaproszonych zostało również kilku nowojorskich muzyków , których dziewczyna poznała podczas pobytu w Ameryce. Muszę szczerze przyznać, że cała ekipa spisała się naprawdę nieźle . Ładne melodie, niebanalne teksty, dobry głos, który idealnie pasuje do takich utworów. Podczas słuchania można się zrelaksować i odprężyć. Mówiąc krótko jest to melodyjny pop , piosenki w, których przynajmniej ja się " zasłuchałam" . W skali od 1 do 10 daję mocną siódemkę.
Polecam ten album wszystkim tym, którzy lubią polskie popowe utwory traktujące o uczuciach i śpiewane emocjami. Będzie to także gratka dla osób, które są ciekawe tego co mają im do zaoferowania Ci, którym jeszcze niedawno mocno kibicowali oglądając ich na szklanym ekranie swojego telewizora.
Cześć utworów z albumu można znaleźć tutaj :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Drogi Czytelniku Witaj na blogu O muzyce słów kilka. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę i czas zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.