Pierwszą dziesiątkę artykułów zamyka tekst o wokaliście, który w pierwszym etapie programu na swoją trenerkę wybrał Marię Sadowską,ale potem został skradziony przez Tomsona i Barona. Dotarł do finału, w którym zajął trzecie miejsce.
Arek Kłusowski- 22 letni wokalista i autor tekstów. Chłopak z ogromną charyzmą i zadatkami na międzynarodową karierę. W The Voice każdy jego występ był jak koncert. Wszystkie piosenki wykonywał po swojemu tak jakbby były jego własnymi. Gdy zniknął ze szklanego ekranu nie próżnował. Szybko ukończył materiał na płytę i zaczął grać koncerty. Kilkakrotnie pojawiał się w Rzeszowie , Krakowie i Wrocławiu . Mogliśmy go usłyszeć także w Warszawie i w Śremie.
Oprócz filmików z koncertów na Youtube znajdziemy autorskie utwory Arka. Oto niektóre z nich.
10 kwietnia 2014r podpisał kontrakt płytowy z Universal Miusic Polska.
W jednym z ostatnich wywiadów zdradził jaką płytę zamierza nagrać :
Źródło zdjęć :
Arek Kłusowski- 22 letni wokalista i autor tekstów. Chłopak z ogromną charyzmą i zadatkami na międzynarodową karierę. W The Voice każdy jego występ był jak koncert. Wszystkie piosenki wykonywał po swojemu tak jakbby były jego własnymi. Gdy zniknął ze szklanego ekranu nie próżnował. Szybko ukończył materiał na płytę i zaczął grać koncerty. Kilkakrotnie pojawiał się w Rzeszowie , Krakowie i Wrocławiu . Mogliśmy go usłyszeć także w Warszawie i w Śremie.
W jednym z ostatnich wywiadów zdradził jaką płytę zamierza nagrać :
"Płyta wyjdzie w tym
roku i na pewno nie będzie to jakieś jednosezonowe gówno. Jakość muzyki musi
być wizytówką każdego artysty. Piosenka promująca krążek już na dniach. A płyta
będzie bardzo kontrowersyjna, bo autentyczna. Nie chce serwować ludziom jakiś śmiesznych
piosenek o niczym. Mam szacunek dla odbiory. W pracy tak jak w życiu jestem
bardzo uparty i robie wszystko po swojemu"
Źródło zdjęć :
Źródło cytatu :
Arek to jeden z najbardziej charakterystycznych osób z trzeciej edycji the voice i trzymam za niego kciuki. "Podpalimy miasta" jest ciekawe w warstwie tekstowej, zwrotki mi się podobają, trochę gorzej z refrenem.
OdpowiedzUsuń