27 gru 2019

Nastrojowo i lirycznie # 61 Patrycja Markowska Coraz mniej

W poświątecznej odsłonie cyklu  Nastrojowo i lirycznie znajdzie się najnowsza piosenka Patrycji Markowskiej. 


Utwór Coraz mniej promuje płytę, którą wokalistka nagrała wspólnie ze swoim tatą Grzegorzem Markowskim. Album Droga, bo o nim mowa trafił na sklepowe półki w styczniu 2019 roku.

Zaś nowy  singiel ukazał się 21 grudnia 2019 roku  czyli w dniu czterdziestych urodzin artystki. Jak sama przyznaje Coraz mniej  to dla niej bardzo osobisty utwór. Po raz pierwszy śpiewa w tak niskim rejestrze. Intymny nastrój utworu dodatkowo podkreśla klimatyczny teledysk wyreżyserowany przez Jacka Szymańskiego. 

Siłą  pokazywanej  dziś piosenki jest nie tylko płynąca z niej nostalgia i magia, ale także to, że tak naprawdę nie do końca wiadomo, kto jest adresatem wyśpiewywanych słów.

Jest to plus, bo muzyka  powinna być nieoczywista, nie końca odkryta i w jakimś sensie uniwersalna. Nie tylko w dźwiękach, ale i w przekazie. Tak naprawdę każdy słuchacz może interpretować tę kompozycję na swój sposób i wczuć się w opowieść. Bo każdy szuka czegoś innego, każdy liczy, że znajdzie ukojenie i wielu je odnajduje, ale w zupełnie różnych momentach i sferach życia. 
 
Tekst: Patrycja Markowska
Muzyka: Dariusz Kozakiewicz 

Co sądzicie o tym utworze, też uważacie, że można go różnie interpretować ? 

Przyjemnego słuchania i udanego dnia. Anne 18. 

5 komentarzy:

  1. Świetny kawałek, słucham go po raz pierwszy, drugi, trzeci i ciągle mi mało. Dziękuję za nastrojowy początek weekendu.

    OdpowiedzUsuń
  2. Akurat za Patrycją Markowską nie przepadam. Wolę piosenki jej ojca.

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię muzykę Markowskiej, ma super głos, taki charakterystyczny.

    OdpowiedzUsuń
  4. Niesamowity głos ;) Bardzo mi się spodobało

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię tę artystkę , miło się jej słucha.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku Witaj na blogu O muzyce słów kilka. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę i czas zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.