2 lis 2021

Stare piosenki w nowych wersjach Covery cz.50

Drodzy Czytelnicy. W wyjątkowej, jubileuszowej , bo  pięćdziesiątej odsłonie  cyklu z coverami umieściłam osiem wyjątkowych wykonań. 

Wybitni polscy artyści śpiewając covery oddają muzyczny hołd równie wybitnym muzykom, których już wśród nas nie ma.  Usłyszycie niezapomniane przeboje Kory, Zbigniewa Wodeckiego, Andrzeja Zauchy czy zespołu  Dżem.

Pierwsze sześć  nagrań  pochodzi z koncertu Ocalić od zapomnienia, który został nagrany na Dużej Scenie Opery i Filharmonii Podlaskiej- Europejskiego Centrum Sztuki w Białymstoku.  Można go było obejrzeć 1 listopada w telewizji Polsat. 

Covery. w wykonaniu Marka Piekarczyka pochodzą z jego akustycznego koncertu zagranego w radiu RMF FM.



źródło

1,  Igor Herbut Krakowski Spleen (org. Maanam).

 

2. Igor Herbut Nie pytaj o Polskę (org. Obywatel G.C).

 

3.  Ania Rusowicz i Kuba Badach Lubię wracać tam gdzie byłem (org. Zbigniew Wodecki).


4. Paweł Domagała List do M (org. Dżem).

 

5. Krzysztof Kiliański Jej portret (org. Bogusław Mec).

 

6. Justyna Steczkowska Do Ciebie mamo (org. Violetta Villas). 


7. Marek Piekarczyk Nie widzę Ciebie w swych marzeniach (org. Skaldowie).

 

8. Marek Piekarczyk Wymyśliłem Ciebie  (org. Andrzej Zaucha i Dżamble).

 

Na dziś to już wszystko. Czy podobnie jak ja tęsknicie, za "starą dobrą polską muzyką" , artystami, których już nie ma ? 

Przyjemnego słuchania i udanego dnia. Anne 18. 
 















5 komentarzy:

  1. Nawet lubię słuchać w wersjach covery. Jednak pana Zbysia Wodeckiego nikt nie przebije!

    OdpowiedzUsuń
  2. Chętnie skuszę się na List do M, bo lubię tego artystę.

    OdpowiedzUsuń
  3. Czasami lubię posłuchać coverów,niektóre są moim zdaniem nawwt lepsze od oryginałów.

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie je będzie przesłuchać, dzięki za listę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo tęsknię! Koncert oglądałam i jak w przypadku każdego takiego wydarzenia były lepsze i gorsze wykonania.

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku Witaj na blogu O muzyce słów kilka. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę i czas zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.