Dzisiaj dla odmiany mała lista . Kolejność jest jednak absolutnie przypadkowa.
1. Whitney Houston "I will always love you"- czyli singiel ze ścieżki dźwiękowej do filmu "Bodyguard".
2. Celine Dion " My heart will go on"- kolejny wielki filmowy przebój.
3. Toni Braxton " Un break my heart" - ballada , której się nie zapomina.
4 . Roxette "It must have been love " po prostu klasyk.
5. Foreigner " I Wanna Know What Love is"- ten utwór ma w sobie jakąś magię.
6. Mariah Carey " Without you"- wielka diwa we wspaniałej piosence .
7. Lady Pank " Zawsze tam gdzie ty".
8. Perfekt " Kołysanka dla nieznajomej".
9. Perfekt " Niewiele ci mogę dać".
10. Adele " Make you feel my love"- w zestawieniu nie może zabraknąć mojej ulubionej artystki.
11. Edyta Bartosiewicz " Ostatni"- kobieta z nieziemskim wokalem w przejmującym utworze.
12. Varius Manx " Piosenka księżycowa". Okres z Anitą Lipnicką jako wokalistką to czas gdy powstawały tak piękne piosenki jak choćby ta .
Znam niektóre ;)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam :)
http://revisionesdelamusica.blogspot.com/
Tak, rzeczywiście klasyka piosenki miłosnej. Osobiście z tego zestawienia zdarza mi się posłuchać ewentualnie Lady Pank i Perfekt, z rzadka też Celine Dion i to by było właściwie na tyle :)
OdpowiedzUsuńU mnie nowy post, zapraszam :)
OdpowiedzUsuńzabrakło mi Adele "Someone Like You" ♥
OdpowiedzUsuńZ twojego zestawienia moim faworytem zdecydowanie jest Foreigner...Ten utwor nigdy sie nie zestarzeje...
OdpowiedzUsuńKołysanka dla nieznajomej <3
OdpowiedzUsuńSzkoda, że w dzisiejszych czasach artyści mają wielkie trudności z nagrywaniem tak magicznych utworów.
OdpowiedzUsuń