17 mar 2021

Stare piosenki w nowych wersjach - Covery cz. 44

Drodzy Czytelnicy. Dziś wreszcie post, którego nie było od września 2020 roku. Dziś w końcu wraca cykl z coverami.  Dziś głos mają dwie utalentowane wokalistki- Małgorzata Kozłowska i Aneta Szymczyk. 

Wybrałam tylko trzy, ale za to bardzo nastrojowe wykonania.  Zapraszam do słuchania.

Guitar, Guitarist, Girl, Musician








1. Małgorzata Kozłowska i Przemysław Zalewski Bursztynowa wieża (org. Kayah). Nagranie pochodzi urodzinowego koncertu online, który wokalistka zagrała 4 lutego 2021 roku.

 

2. Małgorzata Kozłowska i Przemysław Zalewski Jej portret (org. Bogusław Mec). Drugie nagranie, z koncertu, który wokalistka zagrała z okazji swoich 26 urodzin. 

Jako ciekawostkę dodam, że muzykę do tej piosenki skomponował Włodzimierz Nahorny. Początkowo był to utwór instrumentalny. Jakiś czas później Jonasz Kofta napisał do niego tekst. 

3. Aneta Szymczyk i Maciek Czemplik (org. Anna Jantar).  Utwór z 1978 roku napisany dla Anny Jantar przez Andrzeja Bianusza, który jest autorem tekstu oraz Antoniego Kopffa, który stworzył muzykę. 

Te nagrania to prawdziwa uczta dla ucha. Dlatego posyłam je dalej. Świetną pracę wykonały zarówno wokalistki jak i towarzyszący im instrumentaliści.  

Wszystkie trzy covery powstały w ostatnich miesiącach, więc mogliście ich jeszcze nie słyszeć. Nadrabiajcie zaległości, zdecydowanie warto. 

Słuchajcie, oglądajcie i dajcie znać czy te wykonania zachwyciły Was tak samo mocno jak mnie. 

Udanego dnia. Anne 18.
 



 

3 komentarze:

  1. O! Bardzo fajny wpis z piosenkami, chętnie posłucham jak wrócę wieczorem do domku.

    OdpowiedzUsuń
  2. Zawsze przyjemnie posłuchać nowego wykonania utworu, który kiedyś często się nuciło. Ja również lubię takie muzyczne odświeżenie!

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię covery, często można odkryć zupełnie inne piękno w znanej piosence

    OdpowiedzUsuń

Drogi Czytelniku Witaj na blogu O muzyce słów kilka. Dziękuję, że tu zajrzałeś i przeczytałeś to, co dla Ciebie napisałam. Jeśli masz ochotę i czas zostaw po sobie ślad w postaci komentarza. Anne 18.